#----------------------------------PLEASE NOTE---------------------------------#
#This file is the author's own work and represents their interpretation of the #
#song. You may only use this file for private study, scholarship, or research. #
#------------------------------------------------------------------------------##
From: Dariusz Sitko 

                            Martyna Jakubowicz
Title                       W domach z betonu


Obudzilam sie pozniej niz zwykle                        | fis A |
Wstalam z lozka, w radiu byla muzyka                    | cis B | fis | D A |
Najpierw zdjelam koszule potem troche tanczylam         | fis A |
I przez chwile sie czulam jak dziewczyna z swierszczyka | cis B | fis | D A |

   W domach z betonu                             | D A | cis B |
   Nie ma wolnej milosci                         | fis |
   Sa stosunki malzenskie oraz akty nierzadne    | D A |
   Casanova tu u nas nie gosci                   | cis B | B |

Ten z przeciwka co ma kota i rower
Stal przy oknie nieruchomo jak skala
Pomyslalam, to dla Ciebie ta rewia
Rusz sie, przeciez nie bede tak stala

   W domach...

Po poludniu zobaczylam go w sklepie
Patrzyl we mnie jak w jakis obrazek
Ruchem glowy wskazal mi okno
Wiec ten wieczor spedzimy znow razem

   W domach...

↑

#----------------------------------PLEASE NOTE---------------------------------#
#This file is the author's own work and represents their interpretation of the #
#song. You may only use this file for private study, scholarship, or research. #
#------------------------------------------------------------------------------##
Date: Tue, 6 Jun 1995 10:15:10 +0200 (MET DST)
From: Jeziorko 
Subject: CRD: Kolysanka - Martyna Jakubowicz

Group                     Martyna Jakubowicz
Title                        Kolysanka

W tym pokoju bardzo cicho dzis       | A | A |
Po trzech dniach nareszcie spisz     | A | A |
Gdzies za oknami                     | D | D |
Zostal bol                           | A | A |

Calych siebie chcemy dac
Kilku ludzi dobrze nas zna
Tylko czasem
Slabnie nam puls

   Juz dobrze, dobrze juz            | b | D | A | A |
   Juz dobrze, dobrze juz            | b | D | A | A |

Moze trzeba upasc na twarz
Swoje rzeczy ubogiemu dac
I zaczac
Malowac bez farb

Przeklinamy dzien za dniem
Spisz, bo zycie nie jest snem
Taki ciezar
Tylko zgina Ci kark

   Juz dobrze, dobrze juz
   Juz dobrze, dobrze juz

W kacie siedzi aniol stroz
Strzeze naszych cial i dusz
Za pokute
Musze wyjsc

Przyjdz po bliskosc moich ust
Chce Ci dac troche wiary w cud
Poki mozesz
Moje wino pij

   Juz dobrze, dobrze juz
   Juz dobrze, dobrze juz

↑

#----------------------------------PLEASE NОТЕ---------------------------------#
#This file is the author's own work and represents their interpretation of the #
#song. You may only use this file for private study, scholarship, or research. #
#------------------------------------------------------------------------------##
Date: Tue, 6 Jun 1995 10:14:13 +0200 (MET DST)
From: Jeziorko 
Subject: CRD: Kiedy bede stara kobieta - Martyna Jakubowicz

Group                     Martyna Jakubowicz
Title                  Kiedy bede stara kobieta

Kiedy bede stara kobieta                   | A G |
I nie zostanie mi nic oprocz wspomnien     | D A |
Wszystkie chwile zycia stracone            | A G |
Powroca raz jeszcze do mnie                | D A |

Kiedy bede stara kobieta                   | A G |
Czasem bede slowika sluchala               | D F |
О straconej wolnosci pomysle               | A G |
О mezczyznach, ktorych kiedys kochalam     | D D F G | A |

   Mam jeszcze wina lyk                    | E D | A |
   I chowam go juz ddzis                   | E D | A |
   Dla tych, ktorzy musz zyc               | D E | fis fis E D |
   Jak strumienie pod lodem                | A E |
   Jak slonce pod mgla                     | G D A A | G D A A |

Jedni ludzie gromadza fortuny
Inni codzien sie bronia przed glodem
Strzez ich Boze i miej ich w opiece
I daj umrzec poki serce mam mlode

   Mam jeszcze wina lyk
   I chowam go juz ddzis
   Dla tych, ktorzy musz zyc
   Jak strumienie pod lodem
   Jak slonce pod mgla

   Mam jeszcze wina lyk
   I chowam go juz ddzis
   Dla tych, ktorzy musz zyc
   Jak strumienie pod lodem
   Jak slonce pod mgla

↑

#----------------------------------PLEASE NOTE---------------------------------#
#This file is the author's own work and represents their interpretation of the #
#song. You may only use this file for private study, scholarship, or research. #
#------------------------------------------------------------------------------##
Date: Tue, 14 Nov 1995 15:01:04 +0100 (MET)
From: potworek 
Subject: Goraca sien - Martyna Jakubowicz

Artist                        Martyna Jakubowicz
Title                            Goraca sien


Co Ciebie widze za mna smetnie snujesz sie              | d | d | C | d |
Ludzi juz sie wstydze skad Ty wiesz czy zechce Cie      | d | d | C | d |
Chodzisz za mna jak pies                                | G | d |
Blizej niz wlasny moj cien                              | G | d |
Choc mnie wzruszasz do lez                              | G | d |
Zamknieta dla Ciebie moja sien                          | C | d | C | d |

Odwiedz mnie noca gdy wszyscy zasna juz
Okna sie zloca i gwiazdy jak zloty kurz
Nie chodz za mna jak pies
Dajze mi spokoj w bialy dzien
Choc mnie rozczulasz do lez
Wciaz zamknieta moja sien

Porwij mnie noca gdy braci mych zmorzy sen
Zajedz karoca ja do sukni przypne tren
Padnij mi do nog
Poloz glowe na piers
Zejdz z orszakiem slug
Wtedy Ci otworze sien
Przed Toba otworze sien

↑

#----------------------------------PLEASE NOTE---------------------------------#
#This file is the author's own work and represents their interpretation of the #
#song. You may only use this file for private study, scholarship, or research. #
#------------------------------------------------------------------------------##
Date: Tue, 6 Jun 1995 10:13:25 +0200 (MET DST)
From: Jeziorko 
Subject: CRD: Gdzies miedzy - Martyna Jakubowicz

Group                     Martyna Jakubowicz
Title                       Gdzies miedzy


Czasem mysle, ze jestem grzesznica            | G D | A |
Czasem mysle, ze jestem bez wad               | G D | A |
A czasem zupelnie juz nie wiem kim jestem     | G G b A | G G b A |
Lecz wiem, ze sa wieksi swieci niz ja         | G D | A |

   Gdzies miedzy zlem i dobrocia                | e A7 | e A7 |
   Miedzy racja sluszna i nie                   | e A7 | e A7 |
   Gdzies miedzy sercem cieplym i chlodnym      | e A7 | e A7 |
   Miedzy tym wszystkim spedzam swe dnie        | G D | A |

Czasem jestem wsciekla jak osa
A czasem slodka jak miod
A innym znow razem licze bledy i straty
I nie wiem, i nie wiem kim jestem i juz

   Gdzies miedzy...

Ja raz zajrze Bogu do ksiegi
I sprawdze stan swoich akt
I bede juz wiedziec: pieklo czy raj
Czy tez mam sie blakac jak pies

   Gdzies miedzy...

↑